Tarnowianie nie tylko tworzyli Hollywood, jak było to w przypadku Marka Dintenfassa, o którym pisaliśmy niedawno. Okazuje się, że z naszego miasta wyszli też światowej sławy aktorzy, jak choćby Charles Denner, który podbijał francuskie sceny teatralne oraz ekrany tuż po II wojnie światowej.
W swoim rodzinnym mieście Charles Denner pozostaje zupełnie nieznany nawet wśród wytrawnych historyków.
- Owszem, nazwisko kojarzę, ale jakichś większych badań w jego sprawie nie robiłem - rozkłada ręce Adam Bartosz.
Związki Charlesa Dennera z naszym miastem tropi Jerry Bergman. To tarnowski Żyd, który opuścił Polskę w 1968 roku. Zamieszkał w Kopenhadze. Był między innymi fotoreporterem wojennym.
Czytaj więcej:
- Filmografia Dennera jest imponująca. To kilkadziesiąt produkcji
- "Denner był tak zwanym aktorem potrzebnym"
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.