Budowa pomników jest często przedmiotem gorących dyskusji, a czasem i sporów. Ma to swoje uzasadnienie, bo pomnik jest materialną formą zbiorowej pamięci, połączonej z wdzięcznością i szacunkiem. I właśnie kłopot pojawia się w tym określeniu - zbiorowy.
Co dla jednych jest godne pomnika, dla drugich może okazać się nic nie warte, albo zasługujące na potępienie i niepamięć. Tak to często historia, ta dawniejsza i mniej odległa dzieli, a orężem w tym sporze bywają właśnie pomniki. Są jednak też inicjatywy budowy pomników, które nie budzą żadnych wątpliwości, ale i tak nie powstają z przyczyn niezależnych od podmiotu upamiętnienia
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.