Afera dębowa. Biznesmen z Łęki Mroczeńskiej musiał zapłacić ponad 4 miliony zł za wyłudzenia dopłat [wideo]
Jeden proces w sprawie afery pod Wołczynem już się zakończył prawomocnym wyrokiem. Drugą sprawę rozstrzygnie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.
Na polach pod Wołczynem wycinano na dziko 300-letnie dęby i inne drzewa. Świadków, którzy alarmowali o procederze, terroryzowano i podpalano.
Śledczy ustalili, że podpalenia zlecał Michał A. milioner z branży meblarskiej (częściowo przyznał się do winy), wykonał je rolnik z Rożnowa Daniel R. z nieustalonymi współpracownikami (konsekwentnie nie przyznaje się do winy, ale od ponad 1,5 roku siedzi w areszcie).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.