Adrian Wojkowski z SPR Stali Mielec był ambasadorem kończącej się właśnie akcji Movember
Kuba Zegarliński
- Mam nadzieje, że choć trochę przyczyniliśmy się do zwiększenia świadomości na temat nowotworów jąder i prostaty - mówi Adrian Wojkowski, zawodnik SPR Stali Mielec, który wziął udział w akcji Movember.
Akcja Movember dobiegła końca. Wąs już ścięty?
To było bardzo fajne doświadczenie i nawet trochę szkoda, że listopad już się skończył. Mam nadzieje, że choć trochę przyczyniliśmy się do zwiększenia świadomości na temat nowotworów jąder i prostaty. A co do wąsa, to zostanie on ścięty dopiero dzisiaj podczas oficjalnej konferencji kończącej akcję.
W dalszej części pytamy m.in.:
- Jako ambasador Movember miałeś do wykonania cotygodniowe zadanie. Które z nich było najfajniejszą przygodą?
- Oprócz tego prowadziłeś zbiórkę pieniędzy na profilaktykę i leczenie osób chorych na nowotwory. Byłeś pierwszym z zawodników-ambasadorów, którym udało się zrealizować cel. Masz poczucie dobrze wykonanego zadania?
- Mecz z NMC Górnikiem Zabrze zakończyłeś z kontuzją. Kiedy wrócisz na parkiet?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się