2 liga. Jeśli Resovia znajdzie środki na „lifting” swojego stadionu, to jesienią będzie mogła rozgrywać na nim niektóre mecze
- Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Najwyższy czas wrócić do domu - takimi słowami Wojciech Zając, prezes piłkarskiej sekcji Resovii, rozpoczyna filmik zamieszczony na stronie klubowej, który zapowiada podjęcie przez „pasiaki” starań o możliwość ponownego rozgrywania meczów ligowych na stadionie przy Wyspiańskiego.
Po awansie do 2 ligi w gronie kibiców Resovii zapanowała uzasadniona radość. Nastroje poszły w dół, gdy fani „pasiaków” uświadomili sobie, że obiekt przy Wyspiańskiego nie spełnia wymogów na grę w wyższej klasie i klub nie otrzyma licencji na rozgrywanie na nim meczów 2 ligi. Tym samym drużyna Szymona Grabowskiego “domowe mecze” rozgrywa na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej, czyli obiekcie powszechnie kojarzonym ze Stalą Rzeszów.
W dalszej części artykułu m. in. o:
- kosztach powrotu
- zmianach, które musiałyby zajść na stadionie przy ul. Wyspiańskiego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.