1500 km na rowerze wokół zielonej wyspy
Jarek Kaptajn z powiatu golubsko-dobrzyńskiego osiągnął nowy niebanalny cel - objechał rowerem Islandię. Widoki zrekompensowały mu problemy techniczne i trudne warunki pogodowe.
Jarek Kaptajn żartuje, że „po pięćdziesiątce” wszystko jest możliwe. Tak serio dodaje: na realizację marzeń nigdy nie jest za późno. Wyznacza sobie cele, które wymagają sporo przygotowań i wysiłku. Startuje w maratonach pływackich, a na rowerze kręci tysiące kilometrów, przemierzając ciekawe trasy.
Jarek Kaptajn żartuje, że „po pięćdziesiątce” wszystko jest możliwe. Tak serio dodaje: na realizację marzeń nigdy nie jest za późno. Wyznacza sobie cele, które wymagają sporo przygotowań i wysiłku. Startuje w maratonach pływackich, a na rowerze kręci tysiące kilometrów, przemierzając ciekawe trasy.
Czytaj więcej o jego wyprawie na Islandię w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.