Fot. Marek Ponikowski Polski Fiat 125p Akropolis – o takim samochodzie marzyło się w latach gierkowskiej „Drugiej Polski”. Replika zbudowana przez Michała Rogowskiego prezentuje się świetnie
Marek Ponikowski
Usportowione Polskie Fiaty 125p w wersjach Monte Carlo i Akropolis budowano dla wybranych w połowie lat 70. Żaden egzemplarz nie przetrwał. Dziś w warsztatach i garażach powstają ich repliki.
Są dwa sposoby na to, by mieć samochód przyciągający powszechną uwagę. Pierwszy, łatwiejszy to wyłożenie sporej sumy pieniędzy (od kilkuset tysięcy złotych, górnej granicy brak) na zakup - powiedzmy - Bentleya Mulsanne, Ferrari GTC4 Lusso, Astona Martina Rapide S, Mc Larena P1 czy w ostateczności Mercedesa CLS AMG.
Przeczytaj, jak fiat 125p wjechał na słynne rajdy samochodowe, jak ulepszano modele, skąd pochodziły części i jakie miejsca zdobywała załoga.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się